Autor: Marie
D. Jones, Larry Flaxman
Tytuł
oryginału: The Grid. Exploring the Hidden Infrastructure of Reality
Seria:
Gatunek: poradniki, parapsychologia, ezoteryka
Język oryginału: angielski
Przekład: Dariusz Rudziński
Liczba stron: 216
Wymiary: 145 x 205
ISBN: 978-83-63965-59-4
Wydawca: Illuminatio
Oprawa: miękka
Miejsce wydania: Białystok
Ocena: 5/6
Na ogół nie czytuję żadnego rodzaju poradników. Z tego względu, iż nie
czuję potrzeby, by ktokolwiek miał mnie prowadzić za rękę w jakiejś dziedzinie
życia. Każdy z nas wraz z wiekiem formułuje swoje własne poglądy na różnorakie
tematy, stawia sam sobie pytania i udziela odpowiedzi, wysuwając tezy i
udowadniając je za pomocą zdobytego doświadczenia. Jednak czasami zdarza się,
że nasuną nam się pytania, którym nie potrafimy sprostać. Wtedy, jeśli chęć
poznania odpowiedzi na nie jest wystarczająco silna, możemy sięgnąć po któryś z
poradników właśnie i poznać odpowiedzi udzielone przez inne osoby.
Oczywistym jest, że pytania o sens istnienia, naturę otaczającego nas
świata i jego złożoność towarzyszyły ludzkości od samych jej początków. Pewne
jest także, że te same pytania towarzyszą nam także dzisiaj, nawet pomimo
długiego czasu, w którym ludzkość ewoluowała i poszerzała swoją wiedzę o
wszechświecie. Na niektóre z tych pytań spróbowali odpowiedzieć autorzy Sieci, wysuwając odważne tezy, cytując
naukowców i starając się zwrócić uwagę czytelnika na to, jak bardzo nieznany
pozostaje dla nas wszechświat.
Reżyserzy filmów, pisarze, twórcy gier komputerowych i artyści
niejednokrotnie już prezentowali nam swoje wizje świata i wszechświata. W Sieci autorzy robią to samo, snując
rozważania na temat infrastruktury rzeczywistości, rozprawiając o fizyce
teoretycznej, metafizyce, filozofii, wieloświatach równoległych czy polu punktu
zerowego. Posługują się przy tym prostymi, łatwymi do wyobrażenia przykładami,
jak np. wykorzystując wysoki wieżowiec do zobrazowania czytelnikowi
wielopoziomowego modelu wszechświata.
W książce autorzy na potwierdzenie swoich słów przytaczają liczne cytaty,
jak np. twierdzenie fizyka Hugh Everetta III znane już od 1957 roku, mówiące o
tym, że otaczająca nas rzeczywistość składa się z nieskończonej liczby
wszechświatów. Na samym końcu Sieci została
podana także dość obszerna bibliografia, więc dla tych, którzy zechcą zagłębić
się w tematykę bardziej, będzie to dodatek bardzo pomocny.
Sieć prezentuje wiele
ciekawych poglądów na współczesną fizykę oraz postrzeganie świata. Oczywiście
zawarte w niej informacje zostały podane w sposób bardzo skumulowany,
uproszczony, a sama książka ma pełnić funkcję wprowadzenia do głębszych,
znacznie bardziej wnikliwych badań. Twierdzenia autorów zmuszają do refleksji,
do zastanowienia się nad otaczającym nas światem, a jednocześnie uświadamiają
nam, jak bardzo wszechświat jest złożony. Gdyby przecież przyjąć za pewnik, że
na rzeczywistość składa się nieskończona liczba wszechświatów, ile znaczyłaby w
tej skali jednostka ludzka?
Nic w zasadzie. Jednak jeśli spojrzeć na kwestię jednostki z punktu
widzenia noetyki, która zakłada, że świadomość, intencje i myśli są pełne
energii oraz masy tworzenia, sprawa wygląda już zupełnie inaczej i bez
wątpienia bardziej przemawia do ludzi – wszyscy przecież myślimy, że jesteśmy
jedyni w swoim rodzaju, niepowtarzalni.
Powyższy prosty przykład może zobrazować to, do jakich przemyśleń
doprowadzi nas lektura Sieci. Jest
to publikacja ciekawa ze względu na ilość zawartych w niej informacji, a jej
treść jest efektem mnóstwa przemyśleń oraz dużego nakładu pracy, jaki włożono,
by ta niezbyt imponująca, bo nieco ponad dwustustronicowa książeczka, mogła
powstać. Nie wszystkim czytelnikom twierdzenia zawarte w niej wydadzą się
słuszne, jednak Sieć otwiera nasze
umysły, powoduje, że stawiane tezy rodzą pytania, zmuszają nas do zastanowienia
się, czy rzeczywiście rzeczywistość jest miliony razy bardziej złożona, niż
wydawało nam się to do tej pory.
Książkę można bez wątpienia polecić osobom, które zastanawia otaczająca
nas rzeczywistość, jednakże z zastrzeżeniem, że na Sieć składa się mnóstwo teorii, dla których nie sposób w większości
przedstawić twarde naukowe dowody. Należy dodać, że taka publikacja wymaga
znacznie większego zasobu stron niż te dwie setki, lecz jako wstęp do tematyki
sprawdza się doskonale.
Myślę, że mojemu mężowi przypadnie do gustu
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, paranaukowe filozofowanie zupełnie mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńRozumiem, bo to również nie moje gusta. No ale nie zawsze można recenzować tylko to, co się lubi ;-) Mimo wszystko publikacja ta sama w sobie jest dość ciekawa.
UsuńJasne, sama biorę różne rzeczy, po które normalnie nie sięgnęłabym, choćby po to, by trochę poszerzyć horyzonty przy okazji.
Usuń