Autor: Sławomir Cenckiewicz
Tytuł oryginału: Atomowy szpieg. Ryszard Kukliński i wojna
wywiadów.
Seria:
Gatunek: historia
Język oryginału:
Przekład:
Liczba stron: 582
Wymiary: 155x215 mm
ISBN: 978-83-7785-477-8
Wydawca: Zysk i S-ka
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Miejsce wydania: Poznań
Ocena: 6/6
Jakiś czas temu
na ekranach kin wyświetlano nowy film Władysława Pasikowskiego, „Jack Strong”.
Do dzisiaj jeszcze nie obejrzałem tej produkcji, ale na pewno wielu z Was już
to zrobiło, dlatego jeśli zaciekawił Was obraz o Ryszardzie Kuklińskim i
chcecie jeszcze bardziej zgłębić temat Jacka Stronga, to lektura „Atomowego
szpiega” będzie dla Was obowiązkiem.
Jak sam autor
pisze we wstępie, to właśnie wyżej wspomniany film zainspirował go do napisania
tej obszernej, mającej ukazać czytelnikowi samą prawdę o Ryszardzie Kuklińskim
– postaci po dziś dzień kontrowersyjnej – książki. A trzeba przyznać, że temat
Cenckiewicz wybrał sobie niełatwy, bo jak pisać o kimś, kogo działania nawet
po wielu latach objęte są nadal tajemnicą? Oczywiście nie wszystkie fakty na
temat Ryszarda Kuklińskiego są niedostępne, jednak bez wątpienia znajdą się jeszcze
pewne rzeczy, do których nie dotrze nawet najbardziej dociekliwy historyk.
Powodów takiego stanu rzeczy może być wiele: czy to utrudnienia natury
formalnej ze strony różnych krajowych urzędów, czy też fakt, że nie wszystkie
dokumenty przetrwały próbę czasu. Jakby jednak nie było, dzięki Cienckiewiczowi
otrzymaliśmy kompendium historycznej wiedzy w zakresie nie tylko szpiegostwa z czasów
Zimnej Wojny, ale także minionych lat kształtowania się obecnej, polskiej
rzeczywistości i ludzi, jacy niegdyś ją tworzyli.
„Atomowy szpieg”
jest efektem solidnie wykonanej pracy. W treści książki wyraźnie widać, że
autor niezwykle mocno zagłębił się w prowadzone badania źródłowe, starał się
dotrzeć do każdej informacji dotyczącej poruszanej tematyki i nie pozwolił
sobie na żadne większe niedopowiedzenia, o ile mogę to stwierdzić jako laik.
Ilość dat i faktów, przytaczanych opinii i notatek robi naprawdę imponujące
wrażenie, podobnie jak mnogość przypisów do każdego z rozdziałów. Wydawnictwo
Zysk i S-ka także stanęło na wysokości zadania, do treści napisanej przez
Cenckiewicza dołączając mnóstwo zdjęć. Widzimy na nich tak Kuklińskiego, jak i
wielu innych ważnych dla tamtego okresu ludzi, możemy przyjrzeć się licznym
notatkom i dokumentom. Słowem „Atomowy szpieg” jest solidną pod względem
historycznym publikacją, przy której i autor, i wydawnictwo wykonało
pierwszorzędną robotę.
Choć książka
Cenckiewicza jest bez wątpliwości skierowana do osób zainteresowanych historią
wojskowości, Polski i szpiegostwa z okresu Zimnej Wojny (a zwłaszcza osobą
Ryszarda Kuklińskiego, oczywiście), to
jednak przeciętny czytelnik znajdzie w niej dla siebie także coś
interesującego. Obraz Polski z drugiej połowy XX wieku, dokumentowany i
przedstawiony w „Atomowym szpiegu”, mówi nam o tym, jak wiele trzeba było
poświęcić, żeby nasz kraj mógł wyglądać dzisiaj tak, jak wygląda. Może nie
idealnie, zgadza się, ale na pewno lepiej, niż wyglądałby, gdyby w przeszłości
doszło do pewnych rzeczy, którym udało się zapobiec.
Sam nigdy nie
byłem fanem książek opisujących przeszłość. Czy to naszego kraju, czy innego.
Mnóstwo dat, skakanie między latami i okresami jakoś zawsze powodowało, że
lektura takowej książki raczej mnie nużyła niż intrygowała. W „Atomowym
szpiegu” jednak okresy historyczne podano w nieco innej, nie tak suchej i
zdecydowanie ciekawej formie, gdyż mnogość zdjęć i specyfika przedstawianych w
kolejnych rozdziałach zagadnień dają nam wrażenie czytania książki – dokumentu,
traktującego o jednej konkretnej tematyce i wyjaśniającej wszystkie jej
integralne części. Nie skłamię, jeśli napiszę, że jest to bardzo dobrze
udokumentowana opowieść o prawdziwym patriocie – nasycona mnóstwem dat i
przypisów ze względu na swój faktograficzny charakter, owszem – jednakże treść
„Atomowego szpiega” potrafi zaintrygować i ukazać nam rzeczy, z których
wcześniej nie zdawaliśmy sobie sprawy. Dodatkowym plusem tej publikacji jest
jej nietypowe jak na książkę o tematyce historycznej, barwne i oryginalne
wydanie, co sprawia, że sama książka już na pierwszy rzut oka wydaje się
interesująca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz